Szkoły, które zdecydują się na wprowadzenie netbooków, czyli elektronicznych podręczników, będą mogły bez obaw porzucić tradycyjne książki do nauki.
Minister edukacji Katarzyna Hall zgodnie z zapowiedzią podpisała rozporządzenie w sprawie dopuszczania do użytku szkolnego programów oraz podręczników. Najważniejszą zmianą jest ustalenie procedury, która pozwoli na wprowadzenie szkolnego podręcznika w wersji elektronicznej do szkół.
-Rynek edukacyjny wymaga zmian legislacyjnych. Od jakiegoś czasu ukazują się rozmaite wydawnictwa w wersji elektronicznej. Świat idzie do przodu, więc szkoły też chcą korzystać z osiągnięć nauki do przekazywania wiedzy - mówi Stanisław Faber, śląski kurator oświaty.
Pierwsze netbooki trafiły w ramach eksperymentu do Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 7 na osiedlu Witosa w Katowicach. Kolejne dostaną we wrześniu uczniowie klasy czwartej ze Szkoły Podstawowej w Przyłękowie na Żywiecczyźnie. Netbook to niewielki laptop z ekranem od 7 do 9 cali, odporny na wodę, oraz upadki. Waży niecałe półtora kilograma i będzie miał “wgrane” do pamięci książki do nauki.
- Dorosłym wcale nie musi podobać się ten pęd najmłodszych do komputera, ale powinniśmy się z tym pogodzić. Uczniowie już inaczej przyswajają wiedzę. Kiedyś bazowaliśmy na notatkach zrobionych samodzielnie na kartce papieru, młodzież teraz ma ksero i komputer - mówi Kazimiera Gębala, dyrektorka szkoły w Przyłękowie. Nie wie jednak, czy zdecyduje się na całkowitą eliminację tradycyjnego podręcznika na rzecz jego wersji elektronicznej. - Jest co przemyśleć. Dobrze byłoby mieć książki w szkole, tak jak to dawniej bywało - dodaje Gębala.
Pojęcie podręcznika nie jest jednak jednoznaczne i rozporządzenie minister Hall tego nie rozstrzyga. Na zmianę używa się określeń, takich jak książka elektroniczna, e-book, podręcznik multimedialny, a nawet hiper-książka. Generalnie przyjmuje się, że jest to “przeniesienie klasycznej książki na formę cyfrową”.
W rozporządzeniu podkreśla się jednak, że “podręcznik w formie elektronicznej powinien spełniać takie same warunki, jak podręcznik w formie tradycyjnej (papierowej)”. Powinien być wyposażony w instrukcję pracy z podręcznikiem, posiadać przejrzysty system nawigacji i wyszukiwania. I co najważniejsze, musi być czytelny dla dziecka, a w razie potrzeby przygotowany do przedruku.
Nad jakością książek elektronicznych będą czuwać rzeczoznawcy z listy ministerialnej.
W województwie śląskim oprócz szkoły w Przyłękowie netbooki z książkami elektronicznymi testować będą szkoły: SP nr 24 w Bielsku-Białej; SP nr 51 z oddziałami integracyjnymi w Bytomiu; SP nr 1 w Zespole Szkół nr 1 w Czerwionce-Leszczynach; SP nr 10 w Będzinie; SP nr 22 w Częstochowie.
Polecamy wpisy:
Źródło: NaszeMiasto, Autor: Katarzyna Piotrowiak - POLSKA Dziennik Zachodni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz